Budowanie oszczędności z myślą o przyszłości zwraca naszą uwagę szczególnie wtedy, gdy inflacja ogranicza realną siłę nabywczą zgromadzonych środków. Zwykłe konto oszczędnościowe czy lokata nie zawsze pozwalają utrzymać wartość kapitału, dlatego coraz więcej osób interesuje się narzędziami, które łączą inwestowanie z korzyściami podatkowymi. Jednym z nich jest IKZE – Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. Wiele osób zastanawia się, czy można w jego ramach kupować obligacje i jakie niesie to konsekwencje.
Spis treści
Czym jest IKZE?
Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego to dobrowolny sposób odkładania pieniędzy na emeryturę. Można prowadzić je jako rachunek maklerski lub konto w funduszu inwestycyjnym. Dużą zaletą IKZE jest możliwość odliczenia wpłat od podatku w rocznym zeznaniu PIT.
W 2025 roku obowiązują dwa limity wpłat na IKZE (M.P. z 2024 r. poz. 1055):
- 15 611,40 zł – dla osób prowadzących pozarolniczą działalność,
- 10 407,60 zł – dla pozostałych osób.
Środki z IKZE można wypłacić po ukończeniu 65. roku życia, jeśli wpłat dokonywano co najmniej w pięciu latach kalendarzowych. Wówczas wypłata wiąże się z zapłatą zryczałtowanego podatku w wysokości 10%.
IKZE a obligacje – jak to połączyć?
Prowadząc IKZE w formie rachunku maklerskiego, możesz między innymi inwestować w obligacje skarbowe i korporacyjne. Te skarbowe to papier dłużny emitowany przez państwo, a więc instrument, który potencjalnie wydaje się bezpieczniejszy niż wiele innych form inwestycji. Jednak nawet one podlegają zmianom wartości na rynku wtórnym, a przy wcześniejszym wycofaniu mogą wiązać się z kosztami.
Obligacje korporacyjne emitują firmy, które w zamian za pożyczony kapitał wypłacają odsetki. Mogą one oferować wyższą rentowność niż obligacje skarbowe, ale wiążą się z większym ryzykiem, uzależnionym od sytuacji finansowej emitenta. Dlatego przed podjęciem decyzji najlepiej sprawdzić, co warto wiedzieć przed zakupem obligacji, w tym poznać zasady ich działania, czynniki wpływające na cenę czy znaczenie ratingów kredytowych.
Dlaczego inwestorzy łączą IKZE z obligacjami?
Dla wielu to sposób, by połączyć korzyści podatkowe z inwestycją o przewidywalnych przepływach pieniężnych. Odsetki od obligacji mogą regularnie zasilać Twój rachunek, a całość pasuje do długoterminowej strategii oszczędzania.
To atrakcyjna opcja dla osób, które dotąd trzymały pieniądze na lokatach, a teraz chcą spróbować czegoś nowego, nie rezygnując ze względnej stabilności portfela. IKZE daje możliwość inwestowania w obligacje tak samo jak w inne instrumenty, z dodatkowym bonusem w postaci ulgi podatkowej.
IKZE czy IKE – różnice, które mają znaczenie
Część inwestorów rozważa wybór między IKZE a IKE (Indywidualnym Kontem Emerytalnym). IKZE daje bieżącą korzyść w postaci niższego podatku dochodowego, ale wymaga zapłaty 10% zryczałtowanego podatku przy wypłacie środków (z wyjątkiem wypłat przed zakończeniem inwestycji). IKE nie oferuje ulgi w trakcie oszczędzania, ale pozwala uniknąć podatku od zysków kapitałowych, jeśli środki są wypłacane po spełnieniu warunków ustawowych.
Decyzja zależy więc od tego, czy wolisz ulgę podatkową teraz, czy zwolnienie z podatku Belki w przyszłości. Niektórzy inwestorzy prowadzą oba rachunki równolegle, dywersyfikując w ten sposób zarówno źródła inwestycji, jak i korzyści podatkowe.
O czym pamiętać, kupując obligacje w ramach IKZE?
- Ryzyko emitenta – w przypadku obligacji korporacyjnych trzeba ocenić sytuację finansową firmy, a także jej historię spłat.
- Zmiany rynkowe – nawet obligacje skarbowe mogą tracić na wartości w zależności od zmian stóp procentowych.
- Horyzont inwestycyjny – IKZE jest produktem długoterminowym, a wcześniejsza wypłata może oznaczać konieczność zapłaty pełnego podatku dochodowego.
- Dywersyfikacja – warto rozłożyć środki na różne instrumenty, by ograniczyć wpływ ewentualnych strat w jednej klasie aktywów.
Michael / Ström Dom Maklerski, obecny na rynku od dekady, umożliwia prowadzenie IKZE z dostępem do rynku obligacji. Wybór konkretnych instrumentów zawsze należy jednak do Ciebie – podstawą jest zrozumienie zasad działania każdego z nich i ocena, czy pasują do Twojej strategii inwestycyjnej.
Artykuł sponsorowany